Hej! Tak dawno mnie tu nie było, chciałabym wrócić, ale zobaczymy jak z moją motywacją będzie dalej. Może się uda regularnie wstawiać recenzje.
Dzisiaj przychodzę do Was z piękną kulą do kąpieli z ze sklepu DM, którą kupiłam sobie w tamtym roku będąc na wycieczce w Ostravie. Bardzo lubię tego typu umilacze, więc jak ją tylko zobaczyłam wiedziałam, że musi być moja. Zapłaciłam za nią kilka złotych z czego jestem bardzo zadowolona. Zamknięta była w foliowym opakowaniu. Kula miała delikatny zapach, który na szczęście był całkiem przyjemny dla nosa.
Po wrzuceniu jej do wanny bardzo szybko się rozpuściła, nie zostawiła po sobie żadnego osadu na wannie, więc nie było problemu ze zmyciem jej. Delikatnie zabarwiła mi wodę na kolor fioletowy, co akurat bardzo lubię, niestety nie zrobiła żadnej piany, ale mimo wszystko z chęcią sięgnę po nią ponownie. Kula delikatnie nawilżyła mi ciało, a też właśnie o to mi chodziło. Nie uczuliła mnie, ani nie podrażniła, nie wywołała żadnych działań niepożądanych.
A Wy lubicie takie kule do kąpieli?
Z jakich umilacze najczęściej korzystacie?