Bear fruits - flamingi maska do włosów + czepek

Witajcie, uwielbiam flamingi, dlatego jak tylko zobaczyłam te maseczki i te czepki to przepadłam. W sobotę będąc na zakupach mąż mi wziąć ja do koszyka, akurat była promocja, maska przed promocja kosztowała 30 zl, na cenowce było 23 zł, a przy kasie 15 zł, więc się ucieszyłam.
Maseczka jest podzielona na dwie części, jedna część to czepek flamingowy, a druga maseczka, którą należy rozprowadzić na włosach. Maseczka ma 20 ml, spokojnie starcza na włosy, a mam średniej długości. Zapach maseczki jest świetny, taki delikatny. Długo utrzymuje się na włosach, maseczkę nałożyłam wieczorem, a włosy wieczorem dalej pachna maską. Bardzo fajnie się ją rozprowadza na włosach, ma taką wodnistą konsystencje. Maskę bardzo dobrze się później spłukuje z włosów.
Oprócz maski w zestawie znalazł się też piękny czepek w kształcie flaminga. Czepek ten jest wielorazowa, można go prac w 40 stopniach. Jest on w różowym flamingowym kolorze wraz z odstajacym dziobem flaminga. Bardzo mi się ona podoba, z chęcią będę go używać. Z chęcią kupiłabym ta maskę jakby była w innym opakowaniu. Ja ją bardzo polecam. 

Zapraszam również do sklepu internetowego z odzieżą damską:

A Wy testowaliście kiedykolwiek ta maske?
Podoba się Wam ten czepek?