Składniki maseczki zostały pozyskane z warzyw. Jest skierowana do cery mieszanej i tłustej ze skłonnością do niedoskonałości. Pierwszy raz miałam okazję testować taką maseczkę. Starcza ona na dwa razy. Po otwarciu wydobywa się przyjemny, delikatny zapach, który utrzymuje się dość długo. Maseczka ma bardzo fajna konsystencje, która bez problemu rozsmarowuje się na twarzy, szybko zasycha. Należy ją trzymać 15-20 minut po czym spłukać letnia woda. Ma ona kolor zielony.
Sprawdziła się u mnie dobrze chociaż miałam delikatne uczucie szczypania na początku, które trwało około minute. Jednam po zmyciu maseczki nie zauważyłam żadnych efektów niepożądanych, nie podrażniła mnie ani nie uczuliła. Po zmyciu moja twarz sprawiała wrażenie rozświetlonej i była gładka.
Z chęcią sięgnę jeszcze kolejny raz po ta maseczkę i po inne jej warianty, ogólnie polecam.
Testowaliście kiedykolwiek te maseczki?
Lubisz Bielende i jej maseczki?
Warto wypróbować tę maseczkę na twarz ze składników roślinnych, ponieważ uwielbiam kosmetyki na bazie ziół.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za polecenie tego produktu.
Pozdrowienia z Indonezji.
Zapowiada się całkiem dobrze, chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńnie testowałam maseczek z bielendy, ale mam płyn micelarny i go bardzo lubię :) (wydaję mi się, że tez jest z tej samej serii):)
OdpowiedzUsuńNie znam tej maseczki, ciekawe jak by się sprawdziła przy suchej cerze?
OdpowiedzUsuńTa maseczka to dla mnie nowośc i chętnie ją poznam.
OdpowiedzUsuńlubię Bielende i jej maseczki
OdpowiedzUsuńBielendę lubię, ale akurat tej maski nie znam :)
OdpowiedzUsuńA to nowość dla mnie, jeszcze jej nie widziałam.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś z ciekawości się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę dobrze, a skoro nie ma skutków ubocznych, to warto sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tę maseczkę. Recenzja jest zachęcająca do testów, zważywszy na fakt, że lubię produkty marki Bielenda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)
Jeszcze jej nie próbowałam ale ciekawa jestem :-)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się z nią spotykam :) Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZwykle korzystałam z masek innej firmy, jednak opis brzmi zachęcająco do spróbowania :)
OdpowiedzUsuńZ Bielenda mam raczej dobre relacja ;mimo że trafiłam na kilka bubli ,tejże marki to i trafiłam też na sporo dobrych kosmetyków ☺
OdpowiedzUsuńTej maski nie miałam , używałam innych choć wole maseczki Ziaji ☺
Pozdrawiam
Chętnie sprawdzę, czy to dla mnie, czy moja skóra polubi. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maseczki z Bielendy, tej nie miałam, ale jak spotkam to na pewno kupię. :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie przepadam za Biekendą, ale cieszę się że maseczka się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńNie używałam lecz może się skuszę, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttps://julialukasikblog.blogspot.com/
Ja jeszcze nie miałam z nią styczności ;) Ale w tym tygodniu mam zamiar zrobić sobie jakieś maseczki! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki, mój blog♥
grasz w zielone? gram! masz zielone? MAM!
OdpowiedzUsuńPolecę ją koleżance. Będzie dla niej idealna.
OdpowiedzUsuńTej maseczki nie miałam, ale muszę przyznać, że mnie zaciekawiła :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Uwielbiam kosmetyki Bielendy, a ta maseczka wydaje się wręcz stworzona dla mojej cery :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam ostatnio ten wpis i postanowiłam wypróbować :-) a teraz mogę polecić 😉
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze z nią do czynienia - będę musiała przyjrzeć się jej bliżej, tym bardziej, że moje zapasy powoli dobijają dna!
OdpowiedzUsuńWszelkie maseczki lubię więc i tą przetestuję z chęcia
OdpowiedzUsuńmnie prawie zawsze szczypią maseczki na początku :D
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji poznać produkty, ale zazwyczaj staram się je robić sobie samodzielnie w domu. Polecam takie :-)
OdpowiedzUsuńA są inne? Np. do suchej skóry?
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic tej marki więc tej maski też nie znam. Czasem zdarza się uczucie szczypania ale o ile to uczucie zniknie po chwili to nie ma się czym martwić 😊
OdpowiedzUsuńJEśli Bielenda to tylko seria SupremeLab :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa maseczka, chetnie bym po nia siegnela :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tych maseczkach. Może warto się im bliżej przyjrzeć.
OdpowiedzUsuńBielenda jest z jedna z moich ulubionych marek, maseczke muszę wypróbować Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki tej marki! Chętnie przetestuję! :)
OdpowiedzUsuń