Disney, pomadka do ust

Hej, co tam u Was słychać? Często sięgacie po balsamu lub pomadki do ust? Ja przyznam szczerze, że nie sięgam po nie zbyt często, najczęściej w zimę, bo wtedy moje usta potrzebują nawilżenia. Mam kilka takich pomadek i właśnie dzisiaj przychodzę z recenzją jednej z nich. 


Pomadke wyżej przedstawiona na zdjęciu kupiłam w sklepie Action podczas zakupów kilka tygodni temu. Jak zobaczyłam motyw z Disneya od razu się w niej zakochałam, a konkretnie jest to motyw Bambie. 
Pomadka ma jasno pomarańczowy odcień, który się bardzo dobrze prezentuje, ma delikatny, słodki zapach. Jest wydajna, ponieważ nie potrzeba jej dużo, aby dała efekt. Bardzo dobrze nawilża usta, dzięki czemu nie pękają one w chłodne dni. Nadaje delikatny odcień ustom. Z chęcią przetestuję więcej propozycji z tej serii. 

A Wy używacie pomadki do ust?
Znacie te z Action, jak wrażenia? 

Fluff, czekolada do kąpieli o zapachu piernika

Hej, jak już pewnie wiecie uwielbiam różnego rodzaju różne umilacze do kąpieli. Jakiś czas temu będąc w Rossmannie natrafiłam na promocję czekolady do kąpieli z firmy Fluff i postanowiłam ją zakupić. Nie mogłam się oprzeć, jest ona o zapachu piernika, mega świąteczny zapach jak i opakowanie czekoladki. 


Czekoladka jest dość sporych wymiarów, można ją podzielić na kilka kąpieli, ale wiadomo im więcej się jej da to efekt jest lepszy. Ja ją akurat podzieliłam na dwie kąpiele. 
Czekoladka się bardzo szybko rozpuściła w wodzie, barwiąc wodę na kolor pomarańczowy i dając lekka pianę z czego jestem bardzo zadowolona. Niestety zapach nie jest zbyt mocno wyczuwalny, a szkoda, bo jest on piękny. Nie zauważyłam żadnych efektów na skórze po kąpieli. Mimo wszystko dobrze ja wspominam, kąpiel była przyjemna i z chęcią przetestuję inne warianty zapachowe. Może sprawdzą się lepiej niż ten. 

A Wy lubicie umilacze kąpielowe?
W jakiej formie je kupujecie najczęściej? 

Action, maseczka do twarzy z Rudolfem

Hej, dzisiaj przychodzę do Was z cudowną maseczka do twarzy, którą udało mi się kupić w Action. Jest to maseczka świąteczna z motywem Rudolfa. Bardzo lubię takie maseczki z takimi ciekawymi motywami. Zapłaciłam za nią kilka złotych. Maseczka jest w płacie, a ja właśnie po takie maseczki ostatnio sięgam. 

Płat maseczki ma uroczy nadruk Rudolfa, jest bardzo mocno nasączony esencją, jak się go wyciągnie to, aż z niego kąpię. Płat jest bardzo dobrze wycięty, nie jest za krótki ani za długi. Maseczkę trzyma się na twarzy około 15 minut. Daje fajne uczucie orzeźwienia, bardzo dobrze nawilża i wygładza twarz. Nie uczuliła mnie ani nie podrażniła, a mnie niestety dużo maseczek uczula. 
Ja bardzo lubię te maseczki i z chęcią po nie sięgnę ponownie, polecam. 

Mieliście okazję testować te maseczki?
Wolicie maseczki w płacie czy kremowe? 

Primark, kula do kąpieli

Witajcie w nowym roku, macie jakieś postanowienia noworoczne? Ten czas tak szybko leci. 

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzja kuli do kąpieli z Primarka. Pod koniec listopada otworzył się w Katowicach, więc i ja tam zajrzałam i o dziwo znalazłam kilka perełek, które mi wpadły w oczy. 
Uwielbiam takie umilacze kąpielowe, więc długo się nad nim nie zastanawiałam, a od razu postanowiłam ją wziąć. Zapłaciłam za nią 6 zł, więc cena bardzo fajna. 

Kula bardzo szybko się rozpuszcza, nie pozostawia żadnych nierozpuszczonych kawałków. Pięknie barwi wodę na kolor fioletowy, myślałam też, że ten fragment złotego również zabarwi wodę, ale tak się nie stało. Kąpiel z tą kula była niezwykle przyjemna. Zauważyłam, że dzięki niej moje ciasto stali się nawilżone, nie potrzebowałam żadnego balsamu. Ja osobiście polecam tą kule z chęcią kupię ja ponownie. 

A Wy mieliście kiedykolwiek kule do kąpieli z Primarka?
Lubicie takie umilacze?