Jak uniknąć wieczornego podjadania?


     Pewnie część z Was zna następującą sytuację: rano wstajecie planujecie co będziecie jeść i o której godzinie, trzymacie się planu do godziny dajmy na to 17, a około 21-22 tuż po kolacji wielkie bum! Dostajecie nagłego napadu głodu, macie ochotę na słodkie, wstajecie jecie wszystko co nawinie Wam się pod rękę i tak co wieczór. Wszystkie ćwiczenia i diety idą na marne, zaczynacie tyć. Nie podoba Wam się to, chcecie to zmienić, ale nie wiecie jak. Zachęcam zatem do przeczytania dalszej części posta, dzięki czemu dowiecie się jak temu zaradzić!

1. Jedz regularnie, wyznacz sobie godziny posiłków.
Prawidłowo powinno się jeść 5-6 mniejszych posiłków dziennie co 3-4 godziny. Najlepiej planuj sobie stałe godziny jedzenia, oczywiście w miarę możliwości, bo nie zawsze można jeść o ustalonej porze. Trzy posiłki powinny być większe, tj. śniadanie, obiad, kolacja, a dwa pozostałe wystarczy jakaś przekąska, np. owoc, warzywo. Śniadanie powinno się jeść nie później niż dwie godziny od wstania z łóżka, najlepiej pół godziny po wstaniu. Dzięki temu, że będziesz jeść regularnie nie dopuścisz do zahamowania cukru w organizmie. Spadek cukru jest czynnikiem podjadania. 

2. Wynagradzaj się.
Podjadanie często jest rekompensatą za ciężki dzień, dlatego też staraj się nagradzać wieczorem bądź też w ciągu dnia w inny sposób. Wracając z pracy mając ciężki dzień, kup sobie olejki eteryczne i zrób sobie relaksującą kąpiel, idź w ciągu dnia do kosmetyczki, kup sobie coś ładnego.

3. Pozbądź się z domu słodyczy, niezdrowe jedzenie.
To jest najlepszy sposób, żeby nie podjadać. Nie mając w domu żadnych słodyczy, bądź też niezdrowych przekąsek nie korci Cię, żeby je zjeść, ponieważ ich nie masz. Niezdrowe jedzenie zastąp owocami oraz warzywami.

4. Dużo pij.
Uczucie głodu czasem można pomylić z uczuciem pragnienia. Pij w ciągu dnia regularnie, małymi łyczkami. Jeśli wypiłaś już wodę i nie pomaga, możesz też spróbować napić się smakowej herbaty, np. zielonej z cytryną. Po kilku razach wejdzie Ci to w nawyk.

5. Dokładnie umyj zęby po kolacji.
Możesz również umyć zęby po kolacji, wtedy nie będzie Ci się chciało myć ich ponownie, dzięki czemu nie będziesz podjadać. Poza tym po umyciu zębów jedzenie źle smakuje.

6. Jedz przy stole.
Jedząc na kanapie przed telewizorem nie jest dobrym pomysłem, ponieważ skupisz się na tym co oglądasz, a nie na tym co jesz, przez co nie będzie kontrolował jedzenia. A siedząc przy stole jest mała szansa, że będzie Ci się chciało co chwile wstawać z krzesła, aby coś zjeść.

7. Zaopatrz się w owoce i warzywa.
Jeśli nie masz co robisz, chcesz coś przekąsić, sięgaj tylko po zdrowe przekąski, np. marchewkę, jabłko, dzięki temu coś schrupiesz, a i nie przytyjesz. 

8. Jedz powoli. 
Pamiętaj, aby jeść i łykać powoli, ponieważ w ten sposób robisz więcej kęsów, dzięki czemu przy zjedzeniu całej porcji będziesz najedzony. Przed zakończeniem posiłku sygnał sytości dobrze do naszego organizmu, nie będziesz odczuwał uczucia głodu. Jedząc szybko nie odczuwamy tego, że coś zjedliśmy przez co jesteśmy dalej głodni i wtedy sięgamy po przekąski.

9. Ćwicz!
Siedzisz wieczorem i tak myślisz, dopada Cię ochota na coś słodkiego? Zacznij ćwiczyć! Możesz też wyjść na wieczorny spacer, jest to na pewno zdrowsze niż podjadanie, a i możesz poprawić swój wygląd. Stracisz czas, nie myśląc o jedzeniu. 

10. Notujesz co jesz.
Jest to dobry sposób na to, aby kontrolować to co jesz. Po kilku dniach zobaczysz Twoje najczęstsze błędy, które popełniasz w swojej diecie.

11. Jedz z talerza.
Nakładaj każdy posiłek na talerz, aby kontrolować ile dziennie jesz. Jedząc z paczki nie kontrolujesz tego ile zjadasz, a duża paczka paluszków ma sporo kalorii. 

Podjadacie czy staracie się nie podjadać?
Jakie macie sposoby do uniknięcia podjadania?

34 komentarze:

  1. Odkąd zmieniłam nawyki na zdrowe to nie podjadam. A kiedyś potrafiłam jeszcze w łóżku jeść ile wlezie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny i wartościowy artykuły! Wiele raz kusi mnie wręcz do sięgnięcia do lodówki wieczorami. Ale jakoś mam silną wolę :)
    Pozdrawiam!
    http://swiatwedlugidoli.blogspot.com/2019/07/polska-wersja-greya-lepsza-niz-orygina.html?m=1#more

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś idealnego dla mnie jeśli chodzi o post, dzięki za cenne porady wdrożę w życie !

    OdpowiedzUsuń
  4. Te rady są świetne! Mam bardzo często taką sytuację, jaką opisałaś na początku tego posta niestety haha. Pozdrawiam!
    nightmareskillme.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie ciężko się pozbyć tego nawyku :) Taką już mam naturę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie jest z tym różnie czasem jak umyje zęby to to mnie hamuje,bo nie chce mi się ich myć jeszcze raz to też nic nie jem heh <3
    zapraszam

    mój blog |KLIK|

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze napisany artykuł. Krótko i zwięźle wyszczególniłaś w punktach to co najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dobre rady. Ja zazwyczaj jem ostatni posiłek w okolicach 19/20 i pozniej juz nie mam problemu z podjadaniem:)

    https://xgabisxworlds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne rady :) Ja w domu praktycznie nie mam słodyczy, bo wszystkie od razu zjadam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie trafiłaś. Akurat wprowadzam nowe zasady żywieniowe w moim domu. Dzięki za podpowiedzi. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Idealnie trafiłaś w punkty!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Przydatny post. :) Regularność posiłków jest najważniejsza. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj już od kilku lat unikam podjadania, kolacyjka po 18 jest ostatnim posiłkiem! :D
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Rady idealne dla mnie. Pewnie i tak będę w nocy podjadać ale warto spróbować

    OdpowiedzUsuń
  15. Z tym wynagradzaniem to jest świetny pomysł :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedyś często podjadałam w nocy, ale to się zmieniło, gdy zaczęłam jeść kolacje :) Unikam spadku cukru i dzięki temu czuję się o wiele lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja się staram nie podjadać, ale czasami się zdarzy...

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mam z tym niekiedy duży problem, chociaż staram się ze sobą wygrać haha, super post!
    Zapraszam :)
    ania-el.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo przydatny wpis. Późno chodzę spać, potrafię czasem po północy jeszcze zajrzeć do lodówki ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dobre rady. Choć ja jako osoba szczupła nie musialam sobie nigdy odmawiać podjadania w nocy.

    OdpowiedzUsuń
  21. Idealnie w punkt !
    Dla mnie artykuł 😂🙈 dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo spodobał mi się punkt "wynagradzania sobie" różnych rzeczy - ja idę w słodycze bardzo często i wiem, że to błąd ale naprzemiennie robię coś dla siebie (żeby nie było:P).
    obserwuję i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Jakiś czas temu wieczorne objadanie się było u mnie codziennością. Kończyłam pracę o 19:00, w domu byłam po 20:00 i wtedy jadłam obiado-kolację i zawsze miałam poczucie, że dalej jestem głodna :) Od kiedy zmieniłam tryb pracy nie mam problemu z wieczornym podjadaniem. Kluczem jest chyba dobra kolacja, dzięki której najadam się bez potrzeby sięgania po kolejne przysmaki :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Biorę te cenne rady i wdrażam w życie !

    OdpowiedzUsuń
  25. Przejrzałam Twój blog i zdecydowanie - zostanę tu na dłużej! O części rzeczy się zapomina a o części się nawet nie wie! Świetny post :)
    Pozdrawiam,
    Roppi~

    OdpowiedzUsuń
  26. Chciałabym nie podjadać ale jestem w ciąży i to chyba jest narazie nie uniknione😊

    OdpowiedzUsuń
  27. Jako rasowy szyderca... najlepszym sposobem jest nie naoliwienie drzwiczek od lodówki:)... u mnie skrzypią i wiem kto się odchudza ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Dzięki Bogu już odzwyczailam się podjadania! Potrafiłam cały dzień jeść super zdrowo fit przychodził wieczór i czyściłam lodówkę :) też stosowalam takie działania jak ty u góry wymienilas :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  29. Muszę zmienić nawyki żywieniowe :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Oczywiście, że zdarza mi się podjadać, na szczęście nie jest to nic słodkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Walczę z nocnym podjadaniem. Staram się jeść wcześniej kolację i ustalam sobie godzinę 21, poo której nic nie jem. Zauważyłam, że jak nie jem na noc to rano jestem lżejsza. I to jest motywator. :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Najlepiej rozplanować kiedy i co jemy w ciągu dnia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, za każdy poświęcony czas czytając mojego bloga. Jeśli Ci się blog podoba miło mi będzie jak mnie zaobserwujesz. Możesz zostawić linka do swojego bloga z chęcią zajrzę.
Bardzo cenię sobie bardziej rozbudowane komentarze, szczere opinie na temat mojego bloga oraz notek.